Black-Wood-White

Witamy ponownie naszych Inwestorów poszukujących z każdym projektem większej przestrzeni do życia, a z czasem też i do pracy.
Apartament nad Odrą powstał z połączenia dwóch lokali z widokiem na obłędnie zieloną cześć naszego pięknego miasta. 160mkw na jednym poziomie to marzenie każdego rodzica, który pragnie wszystkiego co najlepsze dla swoich pociech, ale także miejsca dla siebie.

metraż: 160mkw
typ: apartament
zakres: projekt, aranżacja, wykończenie, meble w zabudowie, wyposażenie lokalu
duży salon połączony z aneksem kuchennym, apartament na najwyższej kondygnacji, lamele drewniane na suficie, wygodna kanapa, projekt BOKAstudio, nadzór nad inwestycją, kompleksowa realizacja,

Zapraszamy do krainy spełniania dziecięcych i nastoletnich marzeń. Zacznijmy od malowniczej łąki Emilki, która może się ukryć i wtulić w bujanym fotelu przygotowanym specjalnie dla niej, a w objęcia Morfeusza wędruje do kaszmirowego domku. Tu
mieszczą się jej wszystkie ważne przedmioty i ulubione stylizacje ubraniowe.

Teo w swoim pokoju każdego dnia zdobywa inną krainę – czasem do góry nogami wisząc na drabince, która ma zapewnić młodemu człowiekowi harmonijny rozwój. Aby było sprawiedliwie ma on również swój domek na skarby i wszystkie potrzebne rzeczy. Ale zwróćcie uwagę na genialne łózko z bardzo prywatnym schowkiem tuż pod ręką. Teo jest bardzo zadowolony, że
może spać spokojnie.

Sprostać wymaganiom nastolatków łatwo nie było, ale cóż im trudniej tym efekty lepsze! Monochromatyczny pokój starszej młodzieży z wydzieloną strefą nocną i dzienną. Lekko loftowy klimat z jakże niezbędnymi w tym wieku akcesoriami do ćwiczeń. Czarna cegła i stalowe elementy mebli dobrze współgrają z graficiarską tapetą w części dziennej.

W związku z mnogością pomieszczeń komunikacja jest w tym domu dość obszerna, ale dużą ilość drzwi udało się zamaskować drzwiami ukrytymi wykończonymi tynkiem betonowym. Jest praktycznie i bardzo efektownie. Ciągi komunikacyjne z obu stron mieszkania prowadzą nas do serca domu czyli kuchni i salonu.

Szefem kuchni jest Właściciel więc każda szafka i szufladka była skrupulatnie wspólnie zaplanowana – bo ergonomia to podstawa. Wszystko to opakowane w czerń i zwieńczone matowym granitowym blatem.

Niesamowite koniakowe deski w salonie grają pierwsze skrzypce, a tuż za nimi Mutto Under The Bell doświetlające olbrzymi rodzinny dębowy stół. Swoboda i miejsce dla każdego z domowników nie tylko przy posiłkach. Oczywiście kanapa musi być, ale nasz wzrok przyciąga wygodny fotel w obiciu ze skóry naturalnej w koniakowym kolorze.